poniedziałek, 5 marca 2012

kryzys...

Ostatnio dopadł mnie kryzys. Chyba każdy kto robi zdjęcia wie o czym mówię.



2 komentarze:

  1. nie lubię Twoich kryzysów, bo nigdy nie wiem co powiedzieć.. wiem, że cokolwiek powiem to to tu wchodzi, a tu wychodzi.. Mam jednak nadzieję, że jak najszybciej znów zła passa minie :)
    2 pierwsze cholernie mi się podobają, w 3 to co zawsze w moim przypadku czyli mocne (w czarno-białych wolę delikatne zdjęcia ;d) ale przyznam szczerze, że czekam już z niecierpliwością na kolejne reportażowe dzieła :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze zdjęcie jest genialne, strasznie mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń