piątek, 19 października 2012

Ślubny debiut

No i stało się. Pierwszy ślub za mną. Było ciężko, z tego co wyszło jestem bardzo średnio zadowolony ale na szczęście nie było ciśnienia ze strony Państwa Młodych. Wiedzieli na co się decydują i czego mogą się spodziewać. Na szczęście im się (chyba) podoba :)
Wniosek po ślubie jest taki, że doświadczenia wciąż za mało.






























5 komentarzy:

  1. Pamiętam swoją pierwszą sesję ślubną ;D
    Raany!! ale miałam wtedy stracha :)

    ps.Jak na pierwszy raz wyszło Ci całkiem ładnie :)
    Pozdrawiam i życzę powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdjęcia znakomite, panna młoda ma świetny kolor włosów :D

    OdpowiedzUsuń
  3. 17 zdjęcie jest takie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niektóre zdjęcia naprawdę świetne - jak na pierwszy ślub powinno być na plus i tak się musisz oceniać. Numeruj zdjęcia - pomaga je oceniać. Ostatnie świetne, a co do innych - mam problem z naliczeniem, które to :).
    Pozdrawiam, Z.

    OdpowiedzUsuń
  5. Naciskając na zdjęcie otwiera się przeglądarka zdjęć, w której wszystko jest ponumerowane ;)

    OdpowiedzUsuń